Du zrobienia tej kartki użyłam szablonu do wytłaczania w delikatne kwiatuszki, ramkę ze scrapińca (te ramki są cudne), którą dodatkowo potraktowałam Crackle accent. Do kartki powstało pudełko nakleiłam dwa motylki, - nowy stempelek ze scrap.com'u - tez jest boski ;) Motylki również zostały potraktowane preparatem Crackle accent.
....jako, że Panna Młoda kilka dni przed ślubem ma urodziny, dodatkowow zrobiłam taką oto karteczkę gorsetową :)
Śliczne wszystko ale zauroczyła mnie zwłaszcza kartka ślubna. Dudowna i taka delikatna. A ramkę muszę nabyć koniecznie :)
OdpowiedzUsuń"Dudowna" jak nie wiem co :)
OdpowiedzUsuńojjjj dudowna, dudowna ;))))
OdpowiedzUsuńjak juz bedziesz w wawie to zapraszam na kartkowanie :) nawet pozwolę Ci pokorzystać z mojego zielonego potwora ;)))))))
No jak już zaproponowałaś to wpadnę :) Może lepiej zielonego potwora nie pokazywać bo jest duże prawdopodobieństwo że moje dziecko mnie wyprzedzi :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne, obie kartki. Dobrze znów widzieć, że jesteś i tworzysz :) A co to jest crackle accent?
OdpowiedzUsuńMagda crackle accent to coś takiego co na powierzchni danego przedmiotu tworzy spękania, barzo fajnie to wygląda, niestety kiepski ze mnie fotograf i nie umiem tego pokazać ;/
OdpowiedzUsuńpozytywnie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Paula
świetne kartki zarówno pierwsza jak i druga, super :)
OdpowiedzUsuń