Format kartki "sztalugowy" wg. tego kursu. Zalecenia były takie "dla brata w kolorach moro, ze specjalną dedykacją" (ukrytą na zdj.). Już sam fakt, że kartka miała być typowo męska było wyzwaniem - dziecięce i ślubne to pikuś ;)
No i się zabrałam... najgorsze było dobranie papieru, przegrzebałam dwa pudła, aż znalazłam moim zdaniem idealny papier, sam pomysł na kartkę już miałam więc poszło gładko :). Zdjęcia zrobione na szybko aparatem telefonicznym bo w mojej małpce" wyczerpała się bateria. Jak Wam się widzi????
No widzi się :) A te brzegi to TYM nożykiem specjalistycznym robione? :)
OdpowiedzUsuńAga jeżeli chodzi o TEN sprzęt/nożyk kuchenny o którym ci kiedyś pisałam, to odpowiedź brzmi TAK, właśnie nim postarzam/szarpie brzegi. Może czas to opatentować ;)
OdpowiedzUsuńAleż super ciekawa Ci wyszła! Lubię takie klimaty, ATC męskie klimaty zaostrzyły mi apetyty na taką estetykę :)
OdpowiedzUsuńfajniutka i pomysłowa:)
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuń