Udało się skończyć!!! Jak zawsze najtrudniej było wymyślić co z czym ma grać, potem zdobycie do pomysłu wszystkich materiałów (to chyba trwało najdłużej)... potem już tylko z górki. Zaproszenie komunijne dla chłopca, z założeniem "odgórnym" kolorystycznym: biel i srebro, gdyż w tych kolorach będą alby. Ponadto chciałam uniknąć wszelkiego "kwiecia", które mi nijak na zaproszeniu chłopięcym nie pasowało no i wymyśliłam kółka i kropki :). Jak to u mnie bywa minimalizm po całości.
i jeszcze koperta, napis wyembossingowany srebrnym puderem:
Bardzo ładne i eleganckie! Zazdroszczę Ci Twojej cudownej maszynki :)
OdpowiedzUsuń